Nie tak wyobrażali sobie ten mecz kibice Ostrovii Ostrów Mazowiecka.
W starciu I rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgowym ich drużyna musiała uznać wyższość Narwi Ostrołęka, przegrywając aż 0:6 i kończąc tym samym swoją tegoroczną przygodę z rozgrywkami.
Już od pierwszych minut było widać, kto rozdaje karty na boisku. W 8. minucie spotkania Franciszek Zaręba otworzył wynik, precyzyjnie uderzając w długi róg bramki po podaniu Radosława Zyśka. Zawodnicy z Ostrołęki nie zwalniali tempa. W 24. minucie Zyśk sam wpisał się na listę strzelców, wykorzystując asystę Wiktora Krawczyka, a zaledwie sześć minut później Wiktor Łychowydka podwyższył na 3:0.
Gospodarze z Ostrowi nie byli w stanie znaleźć odpowiedzi na dobrze zorganizowaną i skuteczną grę Narwi. W 33. minucie Konrad Drężek dołożył kolejne trafienie po składnej akcji i dograniu od Zaręby. Do przerwy goście prowadzili już 4:0, całkowicie kontrolując przebieg spotkania.
W drugiej połowie trener Narwi, Tomasz Bałazy, dał szansę zmiennikom, jednak obraz gry nie uległ zmianie – nadal dominowali goście. Ostrołęczanie dołożyli dwa kolejne trafienia w końcówce meczu. Najpierw, w 84. minucie, Damian Gałązka pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką w polu karnym. Chwilę później wynik spotkania na 6:0 ustalił Łukasz Tercjak, finalizując akcję po asyście Gałązki.
Dla Ostrovii była to bolesna lekcja futbolu i brutalne zakończenie pucharowej rywalizacji.
Ostrovia Ostrów Mazowiecka - Narew Ostrołęka 0:6 (0:4)
Bramki: Zaręba 8', Zyśk 24', Łychowydko 30', Drężek 33', Gałązka 84' (k), Tercjak 87'.
Ostrovia (skład wyjściowy): Świderski - Majewski, Zadrożny, Wojdak, Małkiński, Chmykhalo, Socipater, Fernandez, Podolak, Waracki, Kopacz.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.