Zdany egzamin na prawo jazdy, pierwsze wyjazdy w roli kierowcy, dziecko wkracza w dorosłe życie.
Rodzice są dumni ze swoich pociech, ale obawiają się o ich bezpieczeństwo za kierownicą. Czy jeździ ostrożnie? Czy na drodze nie zagraża sobie i innym? Troska o dziecko to element życia każdego rodzica, bez względu na to, ile lat mają syn czy córka.
Tym, którzy martwią się o dzieci rozpoczynające przygodę za kierownicą z pomocą przychodzi nowoczesna technologia. Dzięki systemom monitoringu bazującym na technologii GPS możliwa jest bowiem niemal pełna kontrola nad pojazdami, a tym samym - ich kierowcami. Rozwiązania te kojarzą się co prawda z usługami dla flot samochodowych oraz mobilnych pracowników, ale doskonale sprawdzą się również w przypadku rodziców, którzy chcą sprawować pieczę nad pociechami siadającymi za kierownicę. Rzecz nie w inwigilowaniu dzieci, ale trosce o ich bezpieczeństwo. Możliwość błyskawicznej reakcji w przypadku zagrożenia i szansa udzielenia natychmiastowej pomocy dzięki precyzyjnym danym o lokalizacji pojazdu to argumenty, które przemawiają nad zastosowaniem monitoringu w aucie, z którego korzysta dziecko.
- Auto to ogromna pokusa, żeby zaimponować przyjaciołom, czy dziewczynie. Niestety często brak doświadczenia za kierownicą i brawurowa jazda kończą się tragicznie. Polecamy rodzicom monitorowanie aut, którymi jeżdżą ich dzieci. Zwłaszcza na początku doświadczone osoby powinny znać styl jazdy młodocianego kierowcy, żeby udzielić mu rad, szkolić i zapobiegać niepotrzebnym, stresującym sytuacjom - wyjaśnia Dominika Włodarczyk z firmy Gannet Guard Systems.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.