Zapewne słyszałeś o praktyce rejestrowania samochodu na rodziców, której celem jest obniżenie kosztów obowiązkowego ubezpieczenia OC. Jeżeli zastanawiasz się, w jakim stopniu jest ona pomocna, ile można w ten sposób zaoszczędzić i z jakimi konsekwencjami wiąże się zarejestrowanie auta na rodziców, zapraszamy do lektury.
Dla kogo
Rejestrowanie auta na rodziców ma sens w przypadku dwóch kategorii kierowców: osób w wieku poniżej 30 lat i tych, którzy niedawno uzyskali prawo jazdy. Właśnie oni płacą najwyższe składki ubezpieczeniowe, ponieważ są to dwie grupy kierowców, które statystycznie powodują najwięcej wypadków na polskich drogach. Mając na uwadze, że młody człowiek z reguły nie jest tak zasobny jak rodzice, wysokie składki drenują jego kieszeń podwójnie. Rejestracja auta na rodziców pozwala przeciwdziałać temu zjawisku.
Jak to działa
Na wysokość składki OC w znacznym stopniu wpływają dwa czynniki: wiek kierowcy i liczba lat, w trakcie których posiadał obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne. Jeżeli kierowca jest doświadczony, ma ponad 30, a jego historia ubezpieczeniowa jest długa, otrzymuje 60 proc. zniżki, o ile nie powoduje częstych szkód, których konsekwencją jest odebranie części zniżek. Więcej informacji na temat ubezpieczeń komunikacyjnych znajdziesz na stronie najtaniejuagenta.pl.
Z drugiej strony, osoby w wieku poniżej 30 lat, które nie miały czasu wypracować zniżek (otrzymuje się je za każdy rok bezszkodowej jazdy), są obarczone zwyżkami i płacą zaostrzoną stawkę, niekiedy w wysokości nawet 160 proc. składki podstawowej. To boli, ale przecież od tego są rodzice - żeby pomagać. O ile jeden z rodziców posiada wysokie zniżki ubezpieczeniowe, a samochód został na niego zarejestrowany lub wspólnie na niego i na dziecko, cena OC zostaje pomniejszona odpowiednio do zniżek wniesionych przez rodzica.
Ile można zaoszczędzić
Cena OC dla młodego kierowcy w wieku np. 21 lat, który przed miesiącem zdał egzamin na prawo jazdy, może wynosić nawet 3 tys. zł, podczas gdy jego rodzice za tę samą polisę zapłacą 600 zł. Różnica ogromna. Składka powiększy się o kilkaset zł, jeżeli właścicielami samochodu będą zarówno syn lub córka, którzy nie posiadają zniżek, jak i jeden z rodziców, który dysponuje pełnymi zniżkami. Warto jednak zapłacić te kilkaset zł więcej za przywilej bycia współwłaścicielem auta, ponieważ dzięki temu towarzystwo nalicza zniżki ubezpieczeniowe.
Z kolei rodzice muszą pamiętać, że rejestrując na siebie samochód kupiony dla dziecka lub w ramach współwłaścicielstwa z dzieckiem, w razie spowodowania przez nie szkody tracą część zniżek. Warto oszczędzać na obowiązkowym ubezpieczeniu na każdym kroku, również poprzez wybór najtańszej polisy. Już teraz znajdź tanie OC w porównywarce najtaniejuagenta.pl.
Artykuł sponsorowany
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
6 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
oferta brzmi na pierwszy rzut oka doskonale ale skoro jest tak dobrze to czemu nigdy o tym yanosiku nie słyszałem w mediach?
minister w yanosiku masz coś takiego - musisz jeździć z włączoną apką i wtedy cena składki jest dopasowywana do ciebie - jak jeździsz jak wariat i jest duże ryzyko, że w coś/kogoś uderzysz to masz wysokie oc :D a jak jeździsz zgodnie z przepisami to tanie
co to za ubezpieczalnie w kórych skladka zależy od stylu jazdy???
na mnie rodzice całe szczęście zapisali przyczepkę ledwo skończyłem 18 lat ;p ale prawda jest taka że istnieje kilka innych sposób na obniżenie oc. spoko opcją jest wykupienie ubezpieczenia w TU które liczy składkę na podstawie stylu jazdy,,, o ile oczywiście styl jazdy jest spoko ;p
Na cenę OC wpływa wiele czynników, to świetnie na kalkulatorze cuk widać.
nie wiem do końca czy takie dane wyciągane z porównywarek są wiarygodne bo porównywarki nie mają wszyskich ubezpieczycieli zwłaszcza tych którzy liczą cenę oc na podstawie tego jak kierowca jeździ