Reprezentant ostrowskiej Academii Gorila Marcin Majewski pokonał Rafała Marzewskiego z Fight Academy Ostrołęka podczas gali Kurpiowska Kuźnia Mistrzów w Lelisie.
Tuż po walce zawodnik podzielił się przed kamerami swoimi refleksami i mówił o kolejnych planach.
- Pojedynek wyglądał, jak wyglądał, nie jestem do końca zadowolony, zwycięzców się nie sądzi, ale... podczas ostatniej Kurpiowskiej Kuźni Mistrzów w Ostrołęce tam było no contest przez rozcięcie, ale byłem z siebie zadowolony, bo pokazałem, to co chciałem do tej drugiej rundy. Dzisiaj tak dobrze nie było - powiedział Marcin Majewski.
Za ostrowskim zawodnikiem przyjechały do Lelisa kibice z Ostrowi Mazowieckiej, którzy wspierali go dopingiem.
- Kibice zawsze za mną jeżdżą, była obecna moja rodzina, a także kibice Artura Dzierzgowskiego, którzy również mnie wspierali dopingiem - podkreślał Marcin Majewski. - Było naprawdę fajnie, trochę jakbym walczył u siebie.
W planach zawodnika są kolejne starty w tym Puchar Mazur w Mrągowie i docelowa walka podczas drugiej gali WorWar w Ostrowi Mazowieckiej. Cała rozmowa po walce w Lelisie w naszym materiale filmowym.
Zobacz również:
Pewny triumf Majewskiego w Lelisie (zdjęcia, wideo)
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.