Oleh Ochrimenko jest ważnym zawodnikiem Narwi Ostrołęka. Niespełna 29-letni obrońca rozpoczął grę w Polsce jesienią sezonu 2018/2019. Początkowo reprezentował barwy KS Wąsewo. Teraz przeżywa dramat. Jego kraj atakują wojska z Rosji.
Jego rodzinne miasto na Ukrainie - Czernihów leży nieco ponad 100 kilometrów od Kijowa. Dzisiaj nad ranem Rosjanie zaatakowali jego kraj. - Od piątej rano trwa wojna. Rozmawiałem z rodzicami, znajomymi. Od południa trwa walka. Koledzy przyznają, że niedługo wojska wroga zapewne wkroczą do stolicy Ukrainy - mówi Ochrimenko.
Jego mama, tata, siostry oraz bracia są w Czernihowie. - Mój rodzinny dom jest oddalony o dwa kilometry od lotniska. Wiem, że spadły tam dwie lub trzy rakiety. Od rana jestem cały w stresie, cały czas oglądam wiadomości w internecie. Jest naprawdę źle - załamuje głos niespełna 29-latek.
Jak mówi mocno wzruszony Oleh, rodzice postanowili, że zostaną na Ukrainie. - Mają już swoje lata. Nie chcą się ruszać. Zadzwoniłem, że ich zabiorę. Nie zgodzili się. Zobaczymy, co będzie dalej. Czuję się bezradny. Mama i tata cieszą się, że mi, mojej żonie i córeczce jest dobrze, że czujemy się bezpieczni - mówi ze łzami w oczach.
Ochrimenko nie ukrywa, że przez kilka godzin nie myślał o niczym innym, jak odebrany telefon przez rodziców. - Dzwoniłem. Nikt nie odbierał. Do godz. 13 nie miałem z nimi kontaktu. Głowa myślała o najgorszych rzeczach. Uspokoiłem się, gdy usłyszałem ich głos. Teraz pozostaje tylko modlić się o moją ojczyznę, najbliższych - dodaje.
Oleh przyznaje, że w okolicy jest bardzo źle. - Sklepy są pozamykane, a przecież coś trzeba jeść. Boję się o swoją rodzinę. Proszę wszystkich mieszkańców Ostrołęki i okolic o trzymanie kciuków i modlitwę. O to samo prosi bramkarz KS Wąsewo - Aleksandr Poluliakhov, którego rodzina jest w Donbasie. Jest ciężko. Musimy się trzymać - kończy.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
1 wpis · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Trzymaj się.