Burmistrz Hubert Betlejewski podczas konferencji prasowej szczegółowo przedstawił mieszkańcom Ostrowi Mazowieckiej dwie ważne sprawy dotyczące „współpracy” miasta ze Spółdzielnią Mieszkaniową „Nasz Dom”. Pierwsza dotyczy ciepłowni miejskiej, a druga przedszkola przy ul. Armii Krajowej.
– Ważną sprawą dla mieszkańców jest kwestia ciepłowni. W zeszłym roku, jesienią, odbyliśmy spotkanie z mieszkańcami oraz członkami spółdzielni w Starej Elektrowni. Ustalono wtedy, że miasto postara się wydzielić działki, aby wycenić grunt i zaproponować Spółdzielni Mieszkaniowej „Nasz Dom” zamianę lub wykup po cenie rynkowej – powiedział burmistrz Hubert Betlejewski.
Burmistrz dodał, że podział gruntów miał na celu zabezpieczenie interesów członków spółdzielni.
– Po zmianie zarządu musieliśmy cofnąć ten podział, ponieważ Rada Nadzorcza spółdzielni stwierdziła, że jest on niekorzystny dla nich. Teraz spółdzielnia oczekuje od nas danych dotyczących wartości ciepłowni na tej działce – podkreślił.
Wyjaśnił również szczegóły dotyczące stanu prawnego nieruchomości:
– Budynki ciepłowni należą do miasta, natomiast spółdzielnia posiada grunt w użytkowaniu wieczystym. Spółdzielnia chce podnieść czynsz dzierżawny, opierając się na wartości budynków znajdujących się na tym terenie. To oznacza znacznie większe obciążenie finansowe dla miasta – poinformował Betlejewski.
Zwrócił także uwagę, że wzrost czynszu dzierżawnego odbije się na mieszkańcach:
– Miasto nie ustala cen ciepła. Robi to Urząd Regulacji Energetyki. Jeśli spółdzielnia podniesie czynsz dzierżawny, na przykład o milion lub dwa miliony złotych rocznie, te koszty zostaną uwzględnione w taryfach za ciepło, które zapłacą mieszkańcy. Pytanie brzmi, co jest ważniejsze – konto spółdzielni czy dobro zwykłego mieszkańca? – zaznaczył burmistrz.
Drugą sprawą omawianą na konferencji był spór dotyczący przedszkola przy ul. Armii Krajowej, którego własność próbuje ustalić spółdzielnia „Nasz Dom”:
– W pierwszej instancji sąd potwierdził własność spółdzielni. Jeśli przegramy także w drugiej instancji, miasto będzie musiało płacić spółdzielni czynsz dzierżawny za ten budynek. To również obciąży finansowo mieszkańców – powiedział Betlejewski.
Burmistrz odniósł się także do zarzutów dotyczących niezrealizowania przebudowy systemu ciepłowniczego:
– Obawiam się, że jeśli miasto zmodernizuje ciepłownię dużymi nakładami finansowymi, nawet ze środków zewnętrznych, spółdzielnia może podnieść czynsz jeszcze bardziej, a to ponownie podwyższy rachunki mieszkańców za ciepło – stwierdził burmistrz.
Z tego powodu miasto szuka alternatywnych rozwiązań:
– Podjęliśmy kroki, takie jak wizyta studyjna w Bartoszycach, gdzie zapoznaliśmy się z energetyką rozproszoną, czyli autonomicznym ogrzewaniem poszczególnych budynków. Prezesi Zakładu Gospodarki Komunalnej analizują również możliwość kogeneracji gazowej na terenach przy ul. Trębickiego lub oczyszczalni ścieków – zakończył burmistrz.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
5 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Jest spec ustawa , jak się nie mylę pisowska. Wykupić grunty czy spółdzielnia chce czy nie chce. Pół Ostrowi ta spec ustawą pisowcy wykupili jak trzeba było ścieżki zrobić.
Jaki konkret, konkret w 2023 r. w kampanii wyborczej obiecywana nowoczesna ciepłownia przez Burmistrza wespół z czołową aktywistką KO Kamilą G-P. No,ale cóż obiecać można ????
Zostają tylko komentarze chwalące burmistrza, reszta kasowana, wiec pozdrawiamy cię burmistrzu - uśmiechnięci Ostrowiacy.
Brawo, cieszę się że burmistrz organizuje takie konferencje. Widać realne dzialania
Pełna transparencja. Mieszkaniec wie na czym stoi i jakie ma alternatywy. Konkret Panie Burmistrz