Znalazł się w złym miejscu o złym czasie. Kilka dni temu ranny lis trafił pod opiekę Fundacji „Kopytka z nadzieją – Azyl dla Zwierząt leśnych i gospodarskich” po tym, jak został odłowiony przez Straż Miejską z Ostrowi Mazowieckiej.
Zwierzę miało wyraźne objawy wstrząsu mózgu oraz otarcia, które wskazywały na wcześniejszy wypadek. Wszystko zaczęło się od zgłoszenia z ulicy Brokowskiej. Mieszkańcy, którzy zauważyli zwierzę przemieszczające się chodnikiem, czuli się zaniepokojeni jego obecnością. Strażnicy miejscy szybko odłowili zwierzę i przekazali je do specjalistycznego azylu dla dzikich zwierząt.
Lis przeszedł intensywną opiekę weterynaryjną i rozpoczął spokojną rekonwalescencję. Dzięki szybkiej reakcji służb oraz zaangażowaniu pracowników fundacji jego stan systematycznie się poprawiał. Rudzielec odzyskał siły i po kilku dniach mógł wrócić na wolność.
- Kilka dni temu Straż Miejska z Ostrowi Mazowieckiej przywiozła do nas powypadkowego lisa. Zwierzę miało liczne obtarcia oraz silny wstrząs mózgu. Dzięki szybkiej reakcji, opiece weterynaryjnej i spokojnej rekonwalescencji jego stan stopniowo się poprawiał… aż w końcu nasz rudzielec mógł wrócić na wolność! To dla nas zawsze najpiękniejsza chwila - podkreśla Fundacja Kopytka z nadzieją - Azyl dla Zwierząt leśnych i gospodarskich.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.