Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku ograniczył przyjęcia pacjentów do końca tygodnia. Powodem jest protest pielęgniarek, które domagają się wyższych płac. Rozmowy w tej sprawie z władzami placówki nie przyniosły rezultatu, więc większość strajkujących nie przyszła do pracy.
- Sytuacja jest bardzo trudna. Ograniczyliśmy liczbę pacjentów. Do pracy nie przyszło 80 procent pielęgniarek - przyznała dyrektor szpitala prof. Anna Wasilewska.
Pielęgniarki domagały się 400 zł podwyżki od 1 lipca, ale w negocjacjach zeszły do 215 złotych. W odpowiedzi usłyszały, że takie podwyżki nie są możliwe.
Przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w UDSK Agnieszka Olchin przypomniała, że pielęgniarki protestują w sprawie podwyżek od 2015 r. Od tamtego czasu przeprowadzono spór zbiorowy, referendum strajkowe, dwugodzinny strajk ostrzegawczy.
źródło: x-news.pl
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.