Kierowcy składów ciężarowych jeżdżą na trasach międzynarodowych m.in do Włoch. W obecnej sytuacji obarczone wielkim ryzykiem jest podróżowanie w ten rejon naszego globu.
Poniżej przytaczamy apel jednego z kierowców z portalu moja-ostroleka.pl:
"Mamy rodziny i bliskich do wyżywienia i dla nas utrata pracy jest niestety niedopuszczalna - a może mieć to miejsce podczas odmówienia wyjazdu w daną trasę w zagrożony region świata. Czy to jest normalne, że pracodawca, pomimo posiadanej wiedzy na temat zagrożenia koronawirusem w krajach takich np. jak Włochy, wysyła tam swoich kierowców, nie zważając na zagrożenia panujące w danym miejscu?
Po powrocie mamy przecież styczność z rodzinami, innymi pracownikami firmy itp. Gdzie tutaj prewencja i zapobieganie epidemii? W mediach aż huczy od akcji akcja "Zostań w domu" - czy nie dotyczy to firm transportowych i ich pracowników? Czy my jesteśmy ostatnim bastionem, który jest wysyłany na siłę, wbrew własnej woli, w rejony zagrożenia? Wracamy i możemy zarazić innych współpracowników, swoich bliskich. To jakaś paranoja."
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.